Pisałem już jakiś czas temu na temat ludzi pozytywnie zakręconych – TUTAJ.
Mam szczęście do tego typu przypadków, więc niniejszym sypnę garścią kolejnych treści.
W skrócie, trafiłem na tę historię zupełnie przez przypadek jadąc z domu do domu. W środku niczego, pewien Pan z zawodu mechanik samochodowy a z zamiłowania kamieniarz, buduje zamek. Tak, tak ZAMEK ! Własnymi rękami i zupełnie sam ! Można mieć różne zdania na temat formy architektonicznej, ale pod względem samozaparcia, determinacji i umiejętności, pełen szacunek.
Pan Jerzy od dwudziestu lat zbiera polne kamienie, rozłupuje je młotkiem, kręci zaprawę w betoniarce i wszytko to razem składa w perfekcyjnie precyzyjną budowlę. Poprzednio pisałem o tym, że tego typu ludzie poświęcają przeważnie wszystko a rodzinę przede wszystkim dla realizowania swojej pasji. W tym wypadku właśnie Ci bliscy chyba najbardziej ze wszyskich wspierają Pana Jerzego w jego marzeniach.
Warto posłuchać reportażu poświęconemu Panu Jerzemu i obejrzeć galerię.
Po drodze czy specjalnie pojedźcie i obejrzyjcie na własne oczy.
Zamek znajduje się – MAPA
Też tak myślę Robert. Zdjęcia niestety nie oddają precyzji wykonania i ilości pracy włożonej w to przedsięwzięcie.
Super ! Kawał dobrej roboty!!!