No to wreszcie się udało. Z nie małymi problemami jak to u mnie, ale polatałem (w dosłownym tego słowa znaczeniu) Diavelem. Problemy jak zwykle, ktoś mnie po drodze zlał, nie oddzwonił, nie przytulił i nie wylizał jako klienta. Nie wytrzymałem bo chodzi o Ducati a nie o HD i zadzwoniłem najwyżej jak się dało ze […]
Miesiąc: lipiec 2014
JEDEN PISZE DRUGI CZYTA
3 lipca 2014Jeden pisze drugi czyta ? Czyli syndrom Żaby mrożący krew w żylakach. Rano wszedłem do garażu z zamiarem wylosowania pojazdu, którym dostanę się do pracy a po niej załatwię pilną sprawę w śródmieściu. Padło na skuter. Zresztą tak losowałem, żeby go wylosować, bo po pierwsze jest fajny, a po drugie to bezsprzecznie najlepszy środek szybkiego […]